Mimo, że twórca pilatesu był Niemcem i stworzył go blisko 100 lat temu – co mogłoby wskazywać na szybkie rozprzestrzenienie się na nasz kraj tej dziedziny fitnessu – to sport ten trafił do Polski stosunkowo niedawno. Być może było to spowodowane przeniesieniem się Josepha Pilatesa do Ameryki, gdzie kontynuował i popularyzował swoje dzieło do końca swojego życia. Tam pilates jest niemal codziennością i sposobem na życie wielu osób – nie tylko ze świata sportu i tańca, ale przede wszystkim każdego, kto chce dbać o swoje zdrowie.
KIEDY WŁAŚCIWIE STAŁO SIĘ GŁOŚNIEJ O PILATESIE W POLSCE?
Pierwsze wzmianki o pilatesie zaczęły pojawiać się w polskich mediach dopiero w 2000 roku. I to za sprawą polskiej producentki i dziennikarki, która po ukończeniu warszawskiego AWF-u, zachęcała do Polaków do uprawiania sportu – szczególnie fitnessu. Mariola Bojarska – Ferenc – bo o niej mowa – stała się swego rodzaju prekursorem ponad 200 odłamów fitness – w tym pilatesu. Na łamach polskiej prasy pisała o pilatesie około 7 lat przed czasem, kiedy w rzeczywistości stał się popularny w kraju. Bojarska – Ferenc prowadziła w Telewizji Polskiej programy gimnastyczne, a także tworzyła bloki gimnastyczne promujące aktywność fizyczną i zdrowe odżywianie w „Pytaniu na śniadanie”. To za pomocą tych programów pokazywała Polakom czym jest zumba, wellness, joga fit czy też właśnie pilates. Kolejną osobą, która postawiła sobie za cel popularyzację pilatesu w Polsce jest Iza Stasiakowska – założycielka Krakowskiego studia Open Mind. Jak Ferenc – Bojarska poruszyła telewizję, tak Stasiakowska rozwinęła zajęcia stacjonarne. Dzięki wsparciu Bogny Janik Forbes (współpracowała m.in. z Michael King Pilates Institute w Anglii) – na stałe mieszkającej w Australii, Iza w 2001 roku jako pierwsza w Polsce wprowadziła profesjonalne kursy dla instruktorów pilatesu. Z czasem, kursy te, rozwinęły się do tego stopnia, że umożliwiły bardzo zaawansowane szkolenia, skierowane nawet do rehabilitantów. Iza Stasiakowska umożliwiła kształcenie nauczycieli pilatesu bezpośrednio w Polsce – wcześniej, wiedzę o tej formie fitnessu, można było zdobyć jedynie za granicą – szczególnie w Ameryce i Wielkiej Brytanii.
POLSKA I PILATES TERAZ
W Polsce pilates nadal jest formą jeszcze mało znaną, ale z roku na rok zyskującą na popularności. Już w każdym większym mieście można znaleźć profesjonalne studia pilatesu, oferujące różne formy ćwiczeń – na macie, na reformerach i na innych sprzętach do tego sportu. Wszystko dzięki świetnie przygotowanym instruktorom i dobrze wyposażonym salom treningowym. Każdy, kto chociaż na chwilę zatrzymał się przy tej formie fitnessu, odkryje w niej coś dla siebie – coś, co umożliwi mu dbanie o swoje zdrowie, w tempie i ćwiczeniach dopasowanych do jego indywidualnych możliwości.